Zabiorę twoje łzy. Sądowa historia pacyfikacji Kopalni "Wujek"

25,00 zł
0

Mama zastrzelonego Janka Stawisińskiego co roku w grudniu przyjeżdża z Koszalina do Katowic, by w rocznicę pacyfikacji kopalni Wujek zapalić znicz pod krzyżem poległych górników.

– Co roku potem są święta i ja wciąż nie wiem, jak żyć z tą tragedią – powtarza. Janek miał niespełna 22 lata, kiedy w czwartym dniu stanu wojennego, 16 grudnia 1981 roku trafiła go kula zomowca. Choć bezpośredni sprawcy jej bólu zostali skazani na kary więzienia, Janina Stawisińska ani nie zaznała spokoju, ani nie dowiedziała się, kto konkretnie zabił jej syna. Dlaczego mierzył w głowę? Żaden sąd nie był w stanie tego wyjaśnić.

Groźba śmierci w kopalni od zawsze była częścią pracy górników. Tam, na dole, nie wszystko zależy od człowieka, nie wszystko można przewidzieć. Górnicza śmierć na Śląsku nie daje się przeboleć, ale daje się zrozumieć. W stanie wojennym górnicy zginęli na powierzchni. Zostali zastrzeleni.

– Walimy! – powiedział dowódca plutonu specjalnego ZOMO do podległych funkcjonariuszy. Najpierw jedna seria z pistoletu maszynowego przeszyła plac pełen ludzi, za chwilę poszły kolejne. Kto kazał strzelać do protestujących załóg i akceptował taki sposób rozwiązywania konfliktów społecznych pod koniec XX wieku? Górnicy zastrajkowali w odpowiedzi na wprowadzenie stanu wojennego w Polsce. Nie godzili się na internowanie działaczy związkowych, zdelegalizowanie Solidarności dopiero co wywalczonej sierpniowymi strajkami 1980 roku. Nie godzili się z restrykcjami uderzającymi w ludzką godność. Gdy ogłaszali strajk okupacyjny, mieli nadzieję, że ich żądania będą przedmiotem pertraktacji z władzą. Stało się inaczej.

Pacyfikacja kopalni Wujek w Katowicach jest największą tragedią stanu wojennego. Od kul zginęło 9 górników, a ran postrzałowych doznało 21. W kopalni Manifest Lipcowy w Jastrzębiu Zdroju, gdzie dzień wcześniej oddziały wojska i milicji także siłą stłumiły strajk, kule raniły 4 osoby.

Proces karny, który przez piętnaście lat toczył się w tej sprawie przed katowickimi sądami, skupiał w sobie wszystkie krzywdy stanu wojennego. Chociaż dotyczył wydarzeń lokalnych, poprzez historyczne tło wyrósł poza ramy regionu. To nie historycy, lecz prokuratorzy i sędziowie przez pryzmat prawa karnego dokonywali oceny pierwszych dni stanu wojennego w Polsce. Wskazali, gdzie było prawo, a gdzie jego brak.

Nie był to jednak proces nad stanem wojennym. Na ławie oskarżonych nie zasiadali jego twórcy. Generałowie: Wojciech Jaruzelski i Czesław Kiszczak – członkowie Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, zeznawali w charakterze świadków. Sąd przesłuchał także działaczy podziemnej opozycji, w tym Lecha Wałęsę, Zbigniewa Bujaka, Janusza Onyszkiewicza.

Co naprawdę wydarzyło się w pacyfikowanych kopalniach? Dlaczego ustalenie prawdy trwało tak długo? Na te pytania odpowiada ta książka. Zamieszczone wypowiedzi pochodzą albo z sali rozpraw, albo z kuluarów sądu.

[Teresa Semik]

 

Kategoria:

Autor: Teresa Semik

ISBN   978-83-7164-682-9
Wymiary  160 x 235 mm
Liczba stron 234
Rok wydania  2011

Wydarzenia w kopalni Wujek zmieniły wizerunek Śląska i Ślązaków w sposób zasadniczy. Najpierw powstania śląskie wspaniale przyczyniły się do powrotu tego regionu do Macierzy, a potem przyszedł rok 1981 roku, kiedy wszyscy stawaliśmy do boju z tej samej pozycji. Mieszkańcy Śląska okazali się najtwardsi, najsilniej związani z Solidarnością. Wszyscy walczyliśmy o swoją godność i swoją wolność, ale na Śląsku robiliśmy to najmocniej i o tym Polska pamięta.

Jerzy Buzek

 

Górnicy zdobyli się na coś, na co nikt się wtedy nie zdobył. Tamta śmierć była ofiarą, darem, kamieniem węgielnym nowego ustroju.

Kazimierz Kutz

 

Władza z premedytacją wybrała tłumienie strajków w śląskich kopalniach. Chciała całemu narodowi dać nauczkę, że stan wojenny jest groźny.

Lech Wałęsa

 

Od autorki

 

Część pierwsza

Pamięć powraca w grudniu

Jaka wojna? Kogo z kim?

Uwolnić Ludwiczaka!

 

Część druga

Czołgi ruszają na Zofiówkę

Majorze, wszyscy strzelali

 

Część trzecia

Strajk w kopalni Wujek

Wydaj twarde rozkazy do ataku

Popłoch w szeregach ZOMO

Czy mogę użyć broni?

Strzały gwiżdżą po murze

Tata spojrzy z nieba

Zacierają ślady

Szeregowy Jan Druć

Generale, gdzie ludzka godność?

 

Część czwarta

Oskarżam pluton specjalny ZOMO

Czyje strzały niosły śmierć?

Cierń generała Jaruzelskiego

Gdyby sąd dysponował dowodem

 

Część piąta

Misja taterników

Rękę karać, a nie ślepy miecz

 

Część szósta

Za szybko sięgnęli po broń

Czy można było inaczej?

Chwała zwyciężonym

Sprawy niewyjaśnione

 

Epilog

 

Kalendarz wydarzeń

Objaśnienie skrótów

Indeks nazwisk